Mam pare problemów z moim ducato z rocznika 1999 z którymi auto zakupiłem i chciałbym to naprawić, a wiec proszę o pomoc.

1. Zakupiłem nowy licznik , od nowszego modelu z obrotomierzem i po podłączeniu go nic mi nie działa. Czy to mozliwe ze licznik jest uszkodzony czy do mojego modelu nie pasuje on ?? Ja mam jeszcze licznik bez obrotomierza z czarnymi tarczami. I jak podłączyc ten obrotomierz , da sie wogóle ??

2. Pytanie drugie, czy do Ducato mozna załozyc felgi 16" , czy beda pasować ?? U mnie są zalozne 15". Na alledrogo jest pełno felg i znalazlem dosc tanio stalówki w rozmiarze 16" do Ducato. Myslałem zeby wrzucic na nie zimówki.

3. Nie działa mi pierwszy, drugi , trzeci bieg dmuchawy. Dziala tylko czwarty , co to moze być , czy to wina przełącznika ??

4. Czwarty problem tez związany z dmuchawą , strasznie piszczy i czasem sie zatrzymuje , co to moze byc z nią nie tak ?? Zaciera sie gdzies napewno , ale czy da sie to jakos zrobic ??

5. Gdzie w tym aucie mieści sie przerywacz kierunkowskazów ?? Migacze wogóle nie migają mi tylko swiecą ciągłym światłem.

6. Planuje zalozyc elektryke w tym aucie , szyby , lusterka , reflektory. Czy dużo z tym jest roboty ?? I czy uniwersalne podnośniki szyb dostepne na allegro poradzą sobie z tym ??

7. Ułamałem po zakupie zaraz klamke w bocznych drzwiach przesuwanych , nie mogłem ich otworzyc. Tak jakby sie zamek nie otwierał. Otworzyłem drzwi od srodka pare razy napierając na nie. Ktoś spotkał sie z takim czymś ??

8. Mam pojemnośc silnika 2,5 Diesel , ile on ma KM ?? Auto bez obciązenia jakoś jezdzi ale jak załaduje sie go to w terenie górzystym w którym mieszkam strasznie słaby jest i wdrapuje sie pod kazde górki powoli. Czy to normalny objaw czy coś jest nie tak ?? Dodam ze wczesniej miałem tylko jednego Diesla w Turbo i z obciązenie ładnie w górach sie zachiowywał. A ten czasem przy szczycie to tak jakby ostatkiem sił wjezdzał .

9. Naczytałem sie wiele o przebiegach auta , prawde mówiąc patrzyłem na przebieg jak kupowałem. Udało mi sie kupic to auto z przebiegiem 136 000km. Myślicie ze mozliwe ze jest to prawdziwy przebieg ?? Auto miało 5 właścicieli i kupione zostało w komisie w Polsce ale został sprowadzony wczesniej z Francji i musiałem go przerejestrowywać z Francuskich numerów na Polskie osobiście.

To narazie tyle , wszystko chciałem zawszec w jednym temacie zeby ich duzo nie tworzyc.

Bede wdzieczny za jaką kolwiek pomoc.

z tymi biegami to jak pamiętam jest rezystor - tylko nie pamietam gdzie- chyba gdzieś w kanale powietrznym , który jest wyposażony w bezpiecznik jakiś taki porcelanowy, który strzela, zamiast niego przyspawałem migomatem drut - musi być spaw bo lutowanie puści tak sie to nagrzewa. - Tak jest w moim J5.
poczytaj o piszczącej dmuchawie jest na forum świeży temat.

130tkm 10 letni samochód i to dostawczy - trzeba sobie odpowiedziec na proste pytanie kto kupuje auto do zarobku aby stało?? co najmniej 300tkm ma
juz sama ilość właścicieli mówi o przebiegu.
Na elektrykę szkoda czasu i kasy, lepiej doprowadź go do stanu 100% sprawności.
Z 2,5D dużo nie wyciągniesz taki juz jest.

_________________
psuj no.1

Można złozyc , ja zakładałem ale trzeba w kostkach kable poprzekładać i bedzie wszystko działac. Pozniej jak zejde do auta to moge przyniesc rozpiske którą sobie tak na szybkiego robiłem i dzieki którek wiedziałem jak kable w kostakach pozamieniac. Z tymze ja zakładałem niebieski licznik bez obrotomierza. Takze z podłączeniem samego obrotomierza nie pomoge niestety.



nie pasują , jest inny rozstaw śrub w wersji ze wzmocnionym zawieszeniem i kołami 16"

w starszych modelach tych kwadratowych do 94r mozna było zamiast 15" wrzucic 16" , ale w tych modelach juz nie da rady.



w tych modelach moga byc dwie przyczyny. Albo wypalone styki w przełaczniku albo rezystor dmuchawy. Piszesz ze piszczy Ci dmuchawa , a wiec podejrzewam zaciera sie i najprawdopodobniej bedzie winny rezystor dmuchawy. Jest on obok wentylatora w obudowie umieszczony , przykręcony na dwa wkręcy i podpięta wtyczka. Jak go wyciągniesz to bedzie on miał taki opornik/bezpiecznik przygrzany miedziany. Najprawdopodobniej on jest przyczyną , ja u siebie zalałem go cyną (zrobiłem taką tulejkę dodatkowo ze poprostu jak sie rozgrzeje to cyna i tak nie wycieknie i będzie miało połaczenie) z wierzchu i narazie jest spokoj. Tez mi nie działały wszystkie biegi dmuchawy , tylko ostatni czwarty który przez ten resystor nie przechodzi juz.



Wymontować , przykręcony jest na trzy wkręty do obudowy wentylatora. Rozebrac i nasmarowac. Chyba ze bedziesz miał tak jak u mnie było i dokładnie pare dni temu to naprawiałem, ze tulejka w obudowie w której chodził wirnik sie w jajo wytarła. Takie luzy miał ze jak zle sie ustawił to groziło to zatrzymaniem sie wirnika. Wymieniłem tulejkę zapozyczając identyczną z silniczka wycieraczek od poloneza po 93r i działa jak nowa. Oczywiście przesmarowałem wszystko dodatkowo.



Przerywacz jest przy przekaznikach. Musisz z prawej strony sćiągnąc ta czesć deski rozdzielczej pod schowiekiem i tam dokładnie pod samym schowkiem są przekazniki i przerywacz.

Przeglądałem mój temat własnie o elektrycznych szybach i tam na fotce widac przekazniki i przeywacz.
A wiec tutaj jest fotka gdzie widac przekazniki , pierwszy od lewej (u mnie jest inny przeywacz podłaczony a wiec widac tam tylko powtykane w podstaw zaizolowane na czerwono konektory) to przerywacz






poczytaj tutaj , zakładałem elektryke szyb w takim aucie
http://bus-forum.pl/topics22/5258.htm

co do lusterek to zastanów sie czy tak czesto bedziesz ustawiał je ze az elektryczne potrzebujesz ??

co do elektrycznej regulacji reflektorów to poczytaj tutaj
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=364639
W Ducato jest taka sama regulacja jak w polonezie , nawet cały zestaw hydraulicznej regulacji pasuje od poloneza jak dobrze pamietam. Czyli jak bys chciał to na tej samej zasadzie mozesz zrobić w Ducato co w tamtym artykule.




To chyba wada fabryczna , jakiego bym nie widział takiego busa to z ułamaną klamką .
Sprawdz zamek w górnej czesci drzwi. On łapie za taki bolec. Czasem potrafi wskoczyc pod ten bolec i wtedy ułamanie klamki murowane. Ułamałem w ten sposób trzy sztuki az wkońcu dospawałem kawałek gwożdzia zeby przedłuzyć zaczepy w zamku i problem znikł z zacinającymi sie drzwiami przesuwanymi.



Trzeba było turbo diesla kupic . Zwykłe 2.5 mają to do siebie ze w górach zwłaszcza z ładunkiem słabe są A ile koni ma....zgaduje... z 75 ??



Zapomnij... minimum 300 000km , ale to minimum ja pisze. Dodaj sobie to ze auto miało pięciu włascicieli i kazdy cofnął troche licznik to juz daje sporo kilometrów w tył . We Francji tez są magicy co kręcą liczniki , a jak jeszcze do PL przyjechało to kolejny raz poszedł do tyłu .



kto pyta , ten nie błądzi

[ Dodano: Sob 17 Sty, 2009 10:38 ]


te auta to chyba wszystkie mają tą bolączkę z tym rezystorem i zacierającym sie wiatrakiem od dmuchawy

http://bus-forum.pl/topics22/6247.htm

TO PRAWDA !!!

NIE POMYśLAłEM O TYM

Tylu właścicieli i taki mały przebieg.

A z elektrycznym wyposażeniem to i na naprawy się kasa znajdzie i na elektrykę .
Auto chce doprowadzić do ideału i powoli zmierzam do tego. Ale przy okazji troche wygody nie zaszkodzi

Dziękuje za odpowiedzi , będę starał sie teraz z tą pomocą naukową usunąc problemy które posiada moje autko .

sprawdź łomem sworznie wahaczy. Stukać też mogą łożyska amortyzatorów. Ja w swoim J3 z 93 mam chyba oryginalne amorki i to sprawne. Więc byłbym ostrożny z wymianą.
zrób jeszcze kółko na max skręconych kołach może usłyszysz stuki z przegubu.

_________________
psuj no.1

Tak patrze i na zdjęciu które zamieściłem widac kilka szcsegółów .

Zaznaczyłem Ci na nim co gdzie jest .




Co do zawieszenia to jedz na stacje diagnostyczną i oni Ci sprawdzą i dokładnie powiedzą czy to amortyzatory czy coś innego. Jezeli miałeś przegląd po kupnie go , a auto masz od niedawna to powinieneś wiedziec co jest do roboty jezeli sprawdzał zawieszenie na szarpakach. Kolega Rafał gdzies opisywał wymiane amortyzatorów w Jumperze z przodu , ile go kosztowało itp. Tylko nie pamietam teraz w którym to temacie było teraz .

A z osłoną jest troche zabawy , trzeba sworzeń dolny rozłączyc w zawieszeniu , odkręcić półoś od zwrotnicy , wyjąc półoś ze skrzyni (wczesniej spuszcając troche oleju bo moze sie przelewac) , po wyjęciu półosi trzeba zbic przegub bo inaczej sie osłony nie załozy. Nie wiem akurat czy czegoś po drodze nie w Ducato jeszcze, bo to tak z pamieci opisuje na podstawie auta osobowego. Ogólnie pojedz do mechanika bo koszt osłony to około 12zł ze smarem w komplecie + wymiana około 70zł. Jest roboty z tym troche i jak nie robiłes tego jeszcze to bedziesz robił to cały dzień jak nie dłuzej , a tak zrobią Ci to w pare godzin i auto bedzie jezdzić. A osłone warto zmienic poniewaz jak dostenie sie chociazby piach do środka to szybko bedziesz szukał przegubu całego , a nie tylko osłony.

[ Dodano: Sob 17 Sty, 2009 22:32 ]
Wklejam moje bazgroły dotyczace kostek licznika. Musisz poprzekładac kable w kostakch. Odrazu pisze ,że jest to LUSTRZANE ODBICIE KOSTEK , czyli kostki rysowane tak jak z tyłu licznika sie je wtyka. Patrząc od przodu na kostki musisz brac pod uwage to ze bedzie wszystko odwrotnie jak na rysunku. Ja poprostu rozrysowałem to po ściazkach idących z tyłu licznika a wiec są one narysowane tak jak z tyłu licznika wygląda miejsce wtykowe. Jak coś nie bedziesz wiedział odnośnie tych rysunków to pisz na priv.

Jest to rysunek od wersji niebieskiego licznika bez obrotomierza.
Klikinij w obrazek żeby go powiekszyc sobie.

Podzięki wielkie za rysunki. Jutro dzień wolny to spróbuje to zrobić. A ciężko się te kable przekłada w kostkach ? Trzeba coś lutować ? Przepraszam za być może głupie pytanie ale nie miałem okazji czegoś takiego robić nigdy.

Na maks skręconych kołach nie słychać żadnych stuków. A z tą osłoną to może faktycznie dam do warsztatu żeby naprawili ją .

Podzięki również za zdjęcie i zaznaczone części na nim , coraz mniej straszny wydaje mi sie ten samochód w naprawach .

Zdjęłem ten kawałek kokpitu pod schowkiem i faktycznie tam był przerywacz. Taki cylindryczny z napisem FSM z boku więc pewnie nie orginalny. Założyłem orginalny kupiony za 50 pln w sklepie i działają kierunkowskazy już .

Na przeglądzie sprawdzał zawieszenie ale nic nie wykrył że jest do wymiany. Amortyzatorów nie sprawdzał.

kurna dziś siedzę i wale driny ..... w sobotę...

a na tym przeglądzie nie sprawdzał sprawności amortyzatorów??

podstawa badań to amorki po hamulcach.

_________________
psuj no.1

bo wiesz , przegląd przeglądowi nie równy

Sterciu, a jak rozwiązałeś problem z kontrolką świateł awaryjnych Nie ma takiej w liczniku nawet. Na rysunku zaznaczyłeś ze trzeba przełożyć kable od kontrolki świateł awaryjnych ale w tym moim liczniku nie ma takiej a w starym była. Poprzekładałem wszystkie kable w kostkach i zrobiła się niezła pajęczyna z tyłu. Wszystko działa oprócz obrotomierza i tej kontrolki. Może nie ma w wersji z obrotomierzem takiej kontrolki wogóle

W wskaznikach zegarów nie ma kontrolki awaryjnych w wersjach po pierwszym liftingu , czyli w niebieskich zegarach. Kontrolka w nowszym modelu znajduje sie w wyłączniku świateł awaryjnych w dolnej jego cześci. Mam takie niezbyt wyrazne fotki które robiłem po wymianie panelu ale na nich widać bedzie jak to wygląda. Przyjrzyj sie wyłącznikowi awaryjnych to bedziesz widział na dole kontrolkę taką okrąbłą w klawiszu. U góry jest podświetlenie a na dole kontrolka która miga po włączeniu na przemian z awaryjnymi.



Ale można kontrolke zrobić bez problemu w liczniku. Ja wykorzystałem ze starego licznika ideogram. Rozebrałem stary licznik i tam na dole jest taka listwa z wszystkimi kontrolkami. Wyciełem z niej ten od awaryjnych i zastosowałem go w nowym liczniku. Po ścieżce z tyłu licznika doszedłem gdzie idzie ściezka i miejscu wtykowym włozyłem żarówkę. Zarówka cyklicznie migała po włączeniu awaryjnych ale od przodu licznika nie było nic widać. Rozebrałem licznik i wyjąlem całą tą plastykową płytkę gdzie znajdowały sie ideogramy kontrolek. Zdrapałem czarną farbę (wydrapałem ostrym nozykiem taki kwadrat) w miejscu gdzie zarówka przychodziła i od strony wewnętrznej przykleiłem ten ideogram. Złozyłem do kupy i kontrolkę awaryjnych mam w liczniku. Jest teraz taki kwadracik biały na tarczy w liczniku ale po włączeniu awaryjnych normalnie na czerwono miga ideogram awaryjnych z tym trójkącikiem namalowanym.

Aha... jak byś takie coś robił to tylko nie uzywaj rozpuszczalnika na tej płytce bo rozpuścisz ja. Ja celem zmatowienia zeby nie były widoczne rysy od ostrego nozyka zastosowałem zwykły acetonowy zmywacz do paznokci i zmatowiłem ten wydrapany punkcik. Tez trzeba uwazac bo jak za duzo sie bedzie go uzywac przy tym to tez mozna przetrzec tą płytkę lub rozpuścić.



W tych licznikach poprostu nie ma ideogramu awaryjnych , i czy to licznik z obrotomierzem czy bez to a ni w tym ani w tym go nie ma. Jest poprostu w przełączniku. Ja mam przełącznik z nowszego modelu ale u mnie nie miga ta kontrolka w nim tylko ta w liczniku.

Podzięki wielkie kolejny raz. Chyba nie będę tej kontrolki świateł awaryjnych robił. Licznik juz założyłem a problem miałem z podpięciem linki bo tak jakby za krótka była.

A ten licznik to jakiś dziwny masz , tylko prędkość pokazuje do 120km/h

Bo on ma skale w milach a nie kilometrach

Faktycznie
Nie załuważyłem

Podepnę się w sprawie dmuchawy:



Mam pytanie - jak można zdemontować plastikowy "wiatrak" z osi silnika dmuchawy, bo próbowałem dzisiaj, ale niestety bez skutku (a nie chcę go zniszczyć). Bo również u mnie tulejka jest zużyta